Śnieżna, daleka Chodzież
(01.02.2010.)

Mróz, śnieg i prawie 400 km przed nami. Wyruszając na zawody do Chodzieży nieco obawialiśmy się tej drogi przy mało sprzyjających warunkach. Niestety słusznie. Auto, które pojechało drogą bliższą Poznania wcześniej wpadło w zamiecie i jechało ponad 9 godzin, drugie jadące górą też nie uniknęło śnieżycy ale na szczęście już blisko celu. W rezultacie oba auta dopiero po północy dotarły do Chodzieży. Jeszcze krótsze lub dłuższe poszukiwania w wymarłym o tej porze dnia mieście bursy i nareszcie możliwość położenia się spać.

Rano okazało się, że bursę dzielimy z dziecięcym obozem sportowym. Trenerzy z tamtego obozu widząc nasze przygotowania do śniadania postanowili nas dokarmić tym co mieli. Widocznie wg ich znajomości zasad dietetyki nie zamierzaliśmy odżywiać się prawidłowo. Również za ich namową zostawiamy samochody i na pływalnię udajemy się pieszo na „skróty” chwilami zapadając się w dość głębokim śniegu. Ale mastersom nic nie straszne.

Image

Na pływalni byliśmy jedni z pierwszych. Rejestracja, chwila czekania na otwarcie i wreszcie rozgrzewka – sprawdzenie „pływalności” basenu. Niestety okazało się, że basen ma bardzo śliskie brzegi co wygom przeszkadza mniej, średniakom zdecydowanie bardziej (poślizgi przy nawrotach i startach). Oficjalne otwarcie i wreszcie starty. Jako pierwsze wystartowały grzbiecistki na 100 m – od nas Beata i Basia. Potem kolejne i kolejne starty wobec bardzo małej frekwencji na zawodach, szybko jedne po drugich, czasami nie dające czasu na odpoczynek pomiędzy biegami co ciut odbiło się na wynikach.

Image

Organizatorzy na pierwszy dzień przygotowali dwie atrakcje – sztafety rodzinne i sztafetę z dodatkami. Przyjemnie było patrzeć przy sztafetach rodzinnych na dzieci, niektóre malutkie jak dzielnie dawały sobie radę z zadaniem. Największy aplauz dostały maleńka grzbiecistka, która mogłaby być wzorem dla niejednego mastersa oraz maluch, który dzielnie przepłynął całe 50 m z deską i to wcale nie w takim słabym czasie.

Image

Sztafeta z dodatkami polegała na tym, ze pierwsza osoba musiała się rozebrać z szortów i koszulki, druga zrobić przed startem 10 pompek, trzecia 10 skłonów a czwarta 10 przysiadów. A jeżeli komuś wydaje się to łatwe to niech spróbuje to zrobić mając za sobą tak jak Konrad 100 grzbietem, 200 zmiennym i 400 dowolnym z bardzo dobrymi czasami. W tych zmaganiach dzielnie uczestniczyli Ania, Wojtek, Beata i Konrad (kolejność startowa). Może i nie mieli najwspanialszego czasu ale wszystkie „dodatki” wykonali bardzo porządnie (najporządniej ze wszystkich).

Powrót do bursy, szybkie zwiedzanie Chodzieży w celu znalezienia knajpki gdzie można posiedzieć, napić się piwa i pośmiać i wyjście na imprezę integracyjną.

Na imprezie oczywiście wyrwałyśmy na parkiet potańczyć jak tylko się dało bo bez tego zabawa byłby niepełna. Nieskromnie możemy powiedzieć, ze nasza drużyna "rozkręciła" imprezę.

Image

Na zawodach padły cztery rekordy Polski Leszek Madej w 50 dowolnym kat F 26,80, Ewa Szała kat F w 400 dowolnym uzyskała czas 6:13,72 a Alina Wieczorkiewicz kat J w 200 zmiennym 6:16,70 i 50 motylem 1:37,68

Nasze wyniki to multum medali, a właściwie dyplomów. Czworo z nas Basia, Alina, Beata i Konrad uzyskiwali same pierwsze miejsca. Reszta też zwiedzała podium nagminnie. Oczywiście pomogła nam niska frekwencja na zawodach, poza Konradem, który był naszym najlepszym zawodnikiem i gdyby miał rywali też miałby medale, ale… nawet jeżeli nie jesteśmy z tych najszybszych w Polsce to przynajmniej należymy do najbardziej zaangażowanych i wytrwałych a to prędzej czy później zaowocuje szybkością bezwzględną. Zresztą już owocuje bo ciągle poprawiamy swoje wyniki czasami skokowo jak Beata i Matylda w 400 dowolnym.

Image

I coraz bardziej i bardziej widać jak bardzo zgranym i zżytym jesteśmy zespołem. Jak bardzo każdemu zależy i na wynikach i na dobrym samopoczuciu innych.

Wyniki drużyny i zdjęcia
 
« poprzedni artykuł   następny artykuł »
SPORT-FIGIELSKI: NIE UMIESZ PŁYWAĆ? SPRAWIMY, ŻE PŁYWANIE BĘDZIE WKRÓTCE TWOJĄ PASJĄ!
SPORT-Figielski © 2008-2020
Logowanie